Prezentowałam parę dni temu książkę o Adamie Mickiewiczu, a teraz przedstawiam biografię dla dzieci słynnego astronoma autorstwa Katarzyny i Pawła Ziemnickich.
Kopernik, w Waszym pojęciu, żył na pewno niewyobrażalnie dawno temu. Badacze życia słynnego uczonego co pewien czas odkrywają i dodają do jego biografii nowe fakty. Jednym z nich jest na przykład to, że Mikołaj wcale nie był najmłodszym z rodzeństwa. Mówimy o nim: wielki astronom, ale czy wiemy, że na życie zarabiał głównie jako lekarz? A jakim był dzieckiem? Jakich przedmiotów uczył się w szkole? Czy naprawdę walczył z Krzyżakami? I co tak naprawdę sprawiło, że wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię? Zapraszamy Was w niezwykłą podróż. Zaczyna się ona w XV-wiecznym Toruniu, a kończy… Ależ nie, nie kończy – ona ciągle trwa. I niewykluczone, że w ślady Kopernika ruszy ktoś z Was…
Do książki dołączona jest płyta DVD z filmem "Gwiazda Kopernika".
A ja dołączam jeszcze krótki fragment książki - licząc na to, że po zapoznaniu się z nim skusicie się na przeczytanie całości. Zapraszam i polecam 😊 Pani Beata G.
"I wtedy on, wierny widz, mógł obejrzeć wyjątkowy spektakl.
Dziś jednak Mikołaj nie mógł czekać, aż z atramentowego
nieba zaczną do niego mrugać gwiazdy. Musiał się
wyspać, bo jutro czekał go wyjątkowy dzień – szedł po raz
pierwszy do szkoły!
– Zerknę tylko raz na Księżyc, bo tak mocno dziś świeci
– postanowił chłopiec – a potem od razu wskakuję do łóżka!
Ale łatwo powiedzieć! Gdy tylko zadarł głowę i wytężył
wzrok, natychmiast zapomniał o szkolnych obowiązkach.
Miał nad sobą nie tylko Księżyc, ale też pas srebrnej poświaty,
w którym migotały mniejsze i większe gwiazdy.
Przypominało to jasną, szeroką wstęgę, albo raczej strugę
rozlanego mleka, i było takie piękne!
Rozmarzony Mikołaj przymknął oczy i pomyślał, że
skoro z okna jego domu widać coś tak wspaniałego, to jak
to coś musi wyglądać z bliska, tam w górze?
Nagle coś kapnęło mu na policzek! Zaskoczony, powoli
wysunął przed siebie rękę. Czyżby deszcz?
Na dłoń spadła mu kolejna kropla. Polizał ją ostrożnie.
– Ależ to mleko! – wykrzyknął zdumiony i wbił zachwycone
spojrzenie w jasną Drogę Mleczną nad swoją głową."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz